Header

środa, 22 października 2014

Kuchnia: wołowina po burgundzku

...czyli szybki, prosty i smaczny pomysł na rodzinny sobotni obiad. :) Dlaczego? Ponieważ to danie bardzo efektowne i pyszne (idealne, żeby zaimponować teściowej! :)), a dodatkowo bardzo łatwe w przygotowaniu. Przygotowania rozpoczynamy około 3 godziny przed przyjściem gości. Na początku obieramy, kroimy, siekamy, podsmażamy, a po chwili wkładamy wołowinę na 2 godziny do piekarnika. Tuż przed przyjściem gości mamy już gotowy obiad; ponieważ robił się właściwie sam w piekarniku, zyskujemy czas, żeby pięknie nakryć do stołu i w spokoju przygotować się do odwiedzin naszych bliskich. :)



Składniki na 8 osób:

90 g masła
oliwa do smażenia
300 g wędzonego boczku
1500 g wołowiny pokrojonej w kostkę (ja użyłam: rozbratel, udziec, ligawa)
4 ząbki czosnku
2 średnie marchewki pokrojone w kostkę
1 duża drobno posiekana cebula
2 łyżki mąki pszennej
350 ml czerwonego wytrawnego wina
500 ml bulionu wołowego
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 bukiet ziół (ja użyłam: pietruszki, rozmarynu, oregano)
12 cebulek szalotek
12 małych pieczarek (tylko kapelusze)
2 łyżki masła
sól, pieprz


Przygotowanie:

1. Rozgrzewamy piekarnik do 180 st. C. Boczek i wołowinę kroimy w kostkę. Siekamy cebulę i wyciskamy na prasce czosnek. Marchewki kroimy w kostkę. Drobno siekamy bukiet świeżych ziół. Szalotki kroimy w ćwiartki, przygotowujemy kapelusze pieczarek.

2. Na patelni rozgrzewamy masło i oliwę. Boczek smażymy na rumiano, odsączamy z tłuszczu i wkładamy do naczynia do zapiekania (najlepiej żeliwnego).



3. Na tej samej patelni podsmażamy porcjami wołowinę, a następnie dokładamy ją do boczku.


4. Zlewamy tłuszcz z patelni. Dodajemy resztę masła, smażymy cebulę, marchew i czosnek (cebula musi być szklista). Dodajemy mąkę i koncentrat pomidorowy, potem zalewamy całość winem i bulionem, doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy bukiet ziół, solimy i pieprzymy, wszystkie składniki przelewamy do naczynia.


5. Podsmażamy szalotki i pieczarki, przekładamy je do naczynia. Całość mieszamy i wkładamy do piekarnika na 2 godziny.



Wskazówki: Do marchewki dodajemy koncentrat pomidorowy, żeby w całym procesie gotowania zachowała swoją jędrność i chrupkość - będzie miękka, ale nadal chrupiąca. Mąkę możemy wykorzystać kilka kroków wcześniej: możemy obtoczyć w niej mięso przed smażeniem. Dzięki temu wołowina będzie bardziej soczysta w środku, a mąka i tak zagęści nasz sos. Do obiadu najlepiej podawać wino, którego używaliśmy do przygotowania dania - genialnie podkreśli jego smak. Możemy użyć dowolnego bukietu ziół - najważniejsze, żeby były świeże i aromatyczne. Podobna zasada dotyczy wołowiny - idealnie sprawdzi się każda część, byleby nie była zbyt tłusta (starajmy się wykroić tłuszcz) i byleby udało się pokroić ją w kostkę. ;)

Dodatki: Ja podałam wołowinę po burgundzku z kaszą gryczaną i gotowanymi warzywami (kalafior, brokuły, brukselka). Przy tej potrawie możemy dać się ponieść wyobraźni: doskonale będą pasowały pyzy czy ziemniaki, a nawet świeżo upieczony chleb. Bukiet warzyw również dowolny.

Voila! :) Smacznego!

Żona



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz