Header

środa, 22 czerwca 2016

Be careful what do you wish for…

KEEP CALM AND Be careful what You wish for


Od mojego ostatniego postu minęło prawie dwa lata. Niby to było niedawno, bo czas leci tak szybko, bo dokładnie pamiętam przygotowania do ślubu i samą ceremonię oraz zabawę weselną. Ale 21 miesięcy to naprawdę dużo czasu, w którym wydarzyła się cała masa przeżyć, wspomnień, decyzji.
 W telegraficznym skrócie:
- Urodziło nam się dziecko (Czerwiec 2015),
- Byliśmy na 3 wyjazdach zagranicznych (Turcja, Kos, Kreta),
- 4 razy zmieniłem stanowisko pracy,
- co sprawiło, że mieszkałem na stałe (powyżej 3 miesięcy) w 3 miastach (Warszawa, Poznań, Łódź),
- co sprawiło, że przejechałem ok 100.000 km,
- i cała masa innych niesamowitych przeżyć.

Dziś chciałem się skupić na pracy, czyli elemencie, który wywiera na mnie największy wpływ.

wtorek, 21 czerwca 2016

A gdyby tak wreszcie przestać być bohaterką...?

Wczoraj wieczorem dopadła mnie ta myśl. Tuliłam dzidziula, karmiłam, obserwowałam jak powoli odpływa w krainę snu i marzeń. Usnęła. Leżę obok, obserwuję to cudo i wreszcie mam chwilę, żeby spokojnie pomyśleć i podsumować dzień. Uderza mnie myśl, że z kimś się ścigam. Już nie jestem pewna, czy z samą sobą, czy sobie sama podnoszę poprzeczkę, czy może dopadły mnie tzw. mommy shamers i na siłę im próbuję coś udowodnić.