a już od wtorku trzeba było ruszyć do pracy. W okresie przedślubnym niestety oboje mieliśmy mniej głowy do pracy, bo cały czas gdzieś tam pojawiały się pytania, czy na pewno wszystko mamy? Czy o niczym nie zapomnieliśmy? Teraz czeka nas powrót do codzienności, a w połowie września chcemy pojechać na tygodniowy urlop. Zastanawiamy się tylko dokąd :)
Pozdrawiam Mąż (który zaraz dostanie pyszny obiadek)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz